Brandle.pl – dlaczego NIE korzystać? Opinie o brandle (negatywne)

O brandle, można znaleźć w sieci wiele ciekawych informacji. Jedni zachwalają to narzędzie, tak jakby ten monopolistyczny produkt, był jedyną godną uwagi alternatywą. Inni zaś, podchodzą do niego bardziej sceptycznie, bo z dystansem i konkretną opinią.

Choć brandle mogłoby być dobrym narzędziem, to w rzeczywistości nim nie jest. Składa się na to kilka czynników, które regularnie odstraszają potencjalnych klientów, świadomie podejmujących decyzję o skorzystaniu z usług agencji lub wolnych strzelców, którzy są tańszą i zdolniejszą alternatywą.

Opłaty

Konieczność ponoszenia kosztów abonamentowych w cenie których, nie zyskuje się ani jednego wpisu, zakrawa wręcz na żart. Po co dokonywać opłaty, za możliwość skorzystania z dodatkowych usług, jakimi są statystyki, podgląd postów, czy zdolność zapoznania się z miejscami ich publikowania? Nawet raporty są nieprzydatne, gdy nie dokonuje się dodatkowej płatności za paczkę wpisów od jednego z brandlowych wykonawców. Z tego też powodu, opłata abonamentowa jest w rzeczywistości płatnością za dodatkową funkcjonalność z której w ogóle możemy nie skorzystać.

W brandle, bardzo rażą zleceniodawców niskie, naprawdę głodowe stawki. W rzeczy samej, to sam wykonawca ustala wysokość kosztów własnej usługi, ale jej rzeczywista jakość, jest wprost proporcjonalna do minimalnej płacy. Przecież, jeśli płaci się 2 zł za wpis, nie można oczekiwać fajerwerków. Każda próba zrobienia oszczędności, a czasem nawet poniesienie wysokich kosztów kampanii, nie gwarantują poprawnych wpisów na liczących się forach. Niejednokrotnie, przy współpracy z brandlowym agentem okazuje się, że jego umiejętności są znikome. My liczymy koszty i otrzymujemy w zamian spamerskie wpisy, które nie tylko do niczego nam się nie przydadzą, ale jeszcze mogą zaszkodzić naszej marce.

Znajomość produktu wystarczająca?

Wielu z tamtejszych agentów, nawet nie próbuje podjąć wysiłku zapoznania się z produktem, czy reklamowaną firmą. Choć można trafić tam na specjalistę, to jego poszukiwanie wygląda tak, jak gra w rosyjską ruletkę. Jeśli trafimy, kampania wystrzeli, ale mamy przecież tylko jeden pocisk w magazynku. Innym razem, kampania kończy się porażką, a w najlepszym wypadku- postrzałem w kolano.

Gdy przychodzi nam do znalezienia wykonawcy, często otrzymujemy w zamian:

  • nieumiejętne posługiwanie się poprawną polszczyzną,
  • brak zainteresowania produktem, firmą, branżą,
  • zakładanie kont na forum i od razu dodawanie komercyjnych wątków,
  • publikację postów na nieaktywnym forum,
  • pominięcie szukania postów do których można dodać treść i wyłącznie zakładanie nowych wątków,
  • ten sam tekst na wielu forach,
  • pisanie na forach i w grupach, które nie są związane z dziedziną lub branżą tematu,
  • pisanie na zaspamowanych forach,
  • dodawanie postów na stronach zapomnianych przez Google,
  • wpisy z linkami nofollow,
  • dodawanie postów na stronach niedostępnych dla Google.

W brandle nie ma możliwości dokonania jednej płatności za usługę, oraz całościowego rozliczenia przy użyciu faktury VAT. Tam, poza zwykłą płatnością abonamentową, rozliczamy się z wykonawcami osobno. Najczęściej przy pomocy umowy o dzieło lub innego rodzaju umów, które stanowią często dodatkowy problem dla firmy. Nie dość, że ich przygotowanie wymaga czasu, to w dodatku nie możemy odliczyć części poniesionych kosztów.

Podsumowanie

Brandle, często określane jest mianem narzędzia, które jest przydatne, ale nie uzyskamy dzięki niemu wysokiej jakości. Warto mieć to na uwadze, gdy ma się na celu nie tylko zdobycie kilku linków do strony, ale także potencjalnych klientów, którzy z chęcią wydadzą u nas pieniądze.

Stworzenie fikcyjnego ruchu na stronie i reklama przy pomocy niedopracowanego marketingu szeptanego, wykonywanego przez niewykwalifikowanych pseudo specjalistów, może przynieść nieoczekiwane efekty. Zaspamowanie postami i linkami kolejnych forów dyskusyjnych, czy nawet Facebooka- nie niesie za sobą wielkiej wartości. Kampanie przeprowadzane przez osoby, które wcale nie są zainteresowane naszą firmą, też najczęściej nie przynoszą wiele dobrego. Brandle to narzędzie, które pozwala zmierzyć efekty pracy szeptaczy, ale nie zapewnia ich jakościowego wykonawstwa- niezależnie od ich zwykłej stawki.

[15.09.2019]

 

[Głosów:8    Średnia:5/5]

Jedna odpowiedź do “Brandle.pl – dlaczego NIE korzystać? Opinie o brandle (negatywne)”

  1. niezadowolony pisze:

    Ja nie jestem zwolennikiem tego serwisu. prowadziłem tam 2 kampanię. Ich realizacja woła o pomstę do nieba. Kampanię prowadzili amatorzy, którzy nie wiedzieli czym mają się zająć. Wytyczne wytycznymi, a ich działania w zupełnym oderwaniu od tego co mieli pisać. Brandle to dni (sorry za stwierdzenie), może to subiektywna opinia, ale praktyka pokazuje jak to wygląda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *